Royal Enfield zmienia koncepcje – kiedy pojawi się pierwszy elektryczny model?

Motocykle mają być tanie i proste konstrukcyjnie, jednakże czy da się to połączyć z elektrycznym silnikiem?

W skrócie
  • Royal Enfield zarzekał się, że w jego gamie nie pojawi się model elektryczny, ale...
  • Nowy motocykl napędzany prądem ma być tani, bezawaryjny i oferować ma zadowalające osiągi
  • Pierwsze egzemplarze trafią do klientów już na początku 2025 roku

Indyjski producent motocykli zarzekał się, że elektryfikacja tak długo jak będzie to możliwe, nie będzie dotyczyć jego motocykli. Okazuje się jednak, że Royal Enfield swoją sprawdzoną recepturę chciałby nieco zmodyfikować i wzbogacić ją o elektryczną jednostkę napędową. Czy taki zabieg będzie możliwy przy zachowaniu tradycyjnego, klasycznego i taniego DNA?

Motocykle Royal Enfield maja być przede wszystkim solidne, proste konstrukcyjnie, a cena ich zakupu nie może zrujnować domowego budżetu. Wykorzystanie niewielkich pojemności z bardzo atrakcyjnym wyglądem sprawiło, że modele tego producenta cieszą się ogromnym zainteresowaniem szczególnie na rynku wschodnim, ale coraz śmielej rozpychają się także na Starym Kontynencie. Szybko okazało się, że tanio nie musi oznaczać źle, a nawet wręcz przeciwnie. Sprawdzona schemat sprawił zatem, że jednoślady z Redditch przeżywają aktualnie drugą młodość, a firma nie zamierza spocząć na laurach i co rusz prezentuje nam kolejne nowości mające podbić nieodkryte dotąd segmenty.

W sierpniu zeszłego roku przedstawiciele koncernu Eicher, który jest właścicielem Royal Enfield, informowali, że w najbliższym czasie nie pojawi się żaden model z napędem elektrycznym, który dorównywałby osiągami spalinowym odpowiednikom o pojemności 350 cm3 lub 650 cm3. Dlaczego? Produkcja, ale przede wszystkim pierwsza faza konstrukcji i opatentowania jednostki napędzanej prądem byłaby zbyt droga, co skutecznie wpłynęłoby na wzrost ceny zakupu. Nie jest to jednak droga Royala Enfielda, chociaż nigdy nie wolno mówić nigdy.

Upłynęło trochę czasu i okazało się, że najwidoczniej udało znaleźć się finansowo-konstrukcyjny konsensus, gdyż Royal Enfield poinformował, że trwają prace nad pierwszym motocyklem elektrycznym w historii marki, który będzie napędzany prądem. To naprawdę milowy krok i jego premiera nie odbędzie się w dalekiej przyszłości, gdyż pierwsze modele mają trafić do klientów już na początku 2025 roku. Co to oznacza? Wszystko wskazuje na to, że prace są już bardzo zaawansowane, a my najprawdopodobniej jesienią oficjalnie poznamy pierwszego elektryka. To z pewnością historyczny moment, ale śmiem twierdzić, że w końcu na rynku jednośladów elektrycznych może pojawić się prawdziwa rewolucja.

Motocykle Royal Enfield: 120 lat tradycji i jubileuszowe modele

Producenci motocykli, którzy w swojej ofercie mają modele elektryczne obrali nieco prostszą drogę i biorąc do pracy najlepszych inżynierów sprawili, że pomimo wysokiego zaawansowania technologicznego i bardzo wysokiej ceny, nie są one w stanie sprawić, żeby żaden z klientów przesiadł się ze spalinowego modelu na odpowiednika napędzanego prądem. Wszystko oczywiście za sprawą wysokich kosztów zakupu, ale przede wszystkim stosunkowo niewielkiego zasięgu, długiego czasu ładowania oraz w przypadku polskich realiów, słabej infrastruktury.

Royal Enfield chce być wierny swoim ramom i pomimo tego, że nie zdradził wiele to poinformował o najważniejszych aspektach – motocykl ma kosztować stosunkowo niewiele, ma być bezawaryjny, tani w eksploatacji i oferować ma zadowalający zasięg oraz czas ładowania baterii. Z pozoru niezwykle prosta recepta, ale jakże trudna w przekuciu na gotowy produkt. Indyjski producent zdaje sobie sprawę z tego, że elektryfikacja pojazdów jest nie do zatrzymania i konieczne jest rozpoczęcie prac nad zupełnie nowym napędem. Nabieranie doświadczenia w tej kwestii może mieć kluczowe znacznie w historii i chyba podobnego zdania jest Royal Enfield. Z niecierpliwością czekamy zatem na kolejne informacje i uchylenia rąbka tajemnicy, bo ostatnie nowości są tak udane, że liczę na to również w przypadku modeli elektrycznych.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Inne publikacje na ten temat:

1 opinia

  1. Royal Enfield nie jest obecnie marką brytyjską tylko hinduską, a fabryka w Reddith została dawno temu zamknięta i ustąpiła miejsca osiedlom.
    Hindusi kilka lat temu otworzyli w Wielkiej Brytanii centrum projektowe, ale nadal główna siedziba firmy jest w Indiach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button